Wiadomości
Polak nie twardziel - łatwo się łamie
Na pewne sytuacje nie ma twardzieli, a emigrantom takich sytuacji nie brakuje. Polacy wcale nie są tak odporni na życiowe przeciwności, jak nam się wydaje – mówi Daria Kowalczuk, psycholog pracująca w Londynie.
Polacy nie znikają z pierwszych stron brytyjskich gazet. Jeszcze kilka dni temu gwiazdą "jedynek”, nie tylko w tabloidach, była Monika Kończyk. W nieszczęściu, jakim był pożar jej mieszkania podczas zamieszek, miała też podwójne szczęście - po pierwsze uratowała życie, a po drugie wyskoczyła przez okno w takim momencie, że zanim chwyciły ją ręce uczynnego Rumuna, to ułamek sekundy wcześniej chwyciła ją obiektywem fotografka. Teraz zaś wszyscy żyją polską tragedią z Jersey. Przy okazji, widać jak dłoni różnice między standardami mediów polskich i brytyjskich. W polskiej prasie oraz na portalach nie podaje się nawet imion ofiar z Jersey oraz żadnych danych identyfikujących sprawcę, a na brytyjskich są pełne dane – imiona, nazwiska, wiek oraz zdjęcia. Całości dopełniają daleko idące spekulacje co do przyczyn dramatu.
Wyspy złamanych serc
30-letni mężczyzna, który zadźgał nożem swoją żonę, pięcioletnią córkę, półtorarocznego syna oraz teścia, a także przyjaciółkę rodziny i jej córkę, próbował zabić także siebie. Jak donoszą tabloidy, nie po raz pierwszy nieudolnie targnął się na swoje życie - jakiś czas temu zażył duże ilości środków antydepresyjnych, ale został odratowany.
Choć nie ma pewności, czy w życiu emigrantów zdarza się więcej sytuacji kryzysowych niż u innych, powodów do wystąpienia problemów z pewnością nie brakuje. Wyjazd na obczyznę był poważnym testem dla wielu małżeństw i par. Niemała część ten test "oblała”. Mówiło się nawet o "Wyspie złamanych serc”. Nie tylko jednak problemy natury sercowej dołują naszych rodaków. Psycholog Daria Kowalczuk uważa, że życie na obczyźnie w ogóle "daje na głowę”. - Jednym mniej, innym bardziej. Jeśli ktoś twierdzi, że jego to nie dotyczy, to tym bardziej ma problem. Właśnie tak zwani twardziele są najbardziej podatni na załamanie - mówi.
W depresję wpędzają nie tylko dramatyczne zdarzenia, ale nawarstwiające się przez długi czas drobne kłopoty, przykrości, nieporozumienia. W wielu osobach narasta frustracja. Powodów nie brakuje, a jednym z nich jest brak spodziewanego życiowego sukcesu, w wymiarze finansowym również. - Co gorsza, często nie ma nawet widoków na ten sukces. A wokół siebie widzimy samych szczęściarzy i fuksiarzy, którzy ustawili się znakomicie. Przynajmniej tak nam się wydaje, bo widzimy to, co chcemy i to nas jeszcze bardziej przygnębia – dodaje Kowalczuk.
Doktor "Wyborowa", albo doktor Google
Stres zwykle leczymy domowymi sposobami. Najpopularniejszy, to "zalanie robaka”. Poza alkoholem, niektórzy poprawiają sobie chwilowo nastrój narkotykami - w Londynie akurat dość łatwymi do zdobycia, nierzadko w przystępnych cenach. Są też osoby korzystające z pomocy "doktora Google” - te wyszukują w internecie różne cudowne mikstury na swoje emocjonalne kłopoty, zdobywają je i aplikują sobie według własnego uznania.
Często uważamy natomiast, że do psychologów chodzą tylko mięczaki, albo rozhisteryzowane panie i panienki. Tymczasem dostęp do pomocy psychologicznej dla Polaków w UK nie jest problemem, przynajmniej w Londynie i innych większych miastach. Działa tu, m.in. Polish Psychologists' Association mające kilka filii, polscy psychologowie pracują też dla publicznej służby zdrowia NHS. Tyle tylko, że w naszych arsenale powiedzonek na niemiłe okazje jest i takie: "Człowieku, idź ty do psychologa..."
Robert Małolepszy
polonia.wp.pl
poniedziałek, 22 sierpnia 2011 20:47
-
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Skomentuj używając konta Facebook
Lub zaloguj się aby użyć konta bham.pl
Czytaj poprzedni artykuł: Facebook, Twitter i BalckBerry zaproszone do rozmów w sprawie zamieszek | Czytaj następny artykuł: Uczestnicy zamieszek strzelali do policji |
Gorące Tematy
Mało znany benefit w Wielkiej Brytanii. Niektórzy mogą otrzymać nawet 10…
Wielka Brytania: 7 milionów osób zapłaci wyższy podatek dochodowy. Rekor…
Najlepszy dzień na zakupy w Aldi, Lidl, B&M i innych supermarketach – ki…
Wielka Brytania wprowadza nowe przepisy dotyczące benefitów. Kogo obejmą…
Wielka Brytania: populacja Londynu zbliża się do 10 milionów. Imigracja …
MSZ wydaje pilne ostrzeżenie przed podróżami do unijnych krajów
Fala upałów uderza w Wielką Brytanię. Temperatura może przekroczyć 34°C