Zaloguj się Załóż konto

Bank Anglii ostrzega Wielką Brytanię. Kraj musi „zrobić wszystko”

Silny apel szefa Banku Anglii o odbudowę relacji handlowych z UE może oznaczać przełom dla brytyjskiej gospodarki i portfeli milionów mieszkańców.

W najnowszych wypowiedziach pojawia się apel o konkretne działania, które mogą zdefiniować przyszłość brytyjskiego eksportu i polityki celnej.

W obliczu zbliżającego się szczytu oraz najnowszych ustaleń handlowych ze Stanami Zjednoczonymi gubernator Banku Anglii wezwał do poważnej refleksji nad relacjami Wielkiej Brytanii z jej największym partnerem handlowym – Unią Europejską.

Andrew Bailey apeluje o odbudowę relacji handlowych z UE

Andrew Bailey, gubernator Banku Anglii, w rozmowie z BBC podkreślił, że Wielka Brytania powinna „zrobić wszystko, co możliwe”, by odbudować relacje handlowe z Unią Europejską.

Choć zaznaczył, że jako urzędnik publiczny nie zajmuje stanowiska w sprawie Brexitu, wskazał wyraźnie, iż cofnięcie negatywnych skutków handlowych wynikających z opuszczenia wspólnoty byłoby „korzystne” dla brytyjskiej gospodarki.

Podkreślił, że w ciągu ostatnich lat nastąpił zauważalny spadek wymiany towarowej z UE, co według niego nie powinno być ignorowane. UE nadal pozostaje najważniejszym partnerem handlowym Zjednoczonego Królestwa.

USA otwierają drogę do nowego porozumienia z UE

Na uwagę zasługuje również niedawna umowa handlowa między Wielką Brytanią a Stanami Zjednoczonymi, która – mimo ograniczonego zasięgu – stworzyła pole do nowych negocjacji z Unią Europejską.


W ramach porozumienia USA zgodziły się na zmniejszenie ceł na wybrane brytyjskie samochody oraz dopuściły import części stali i aluminium bez dodatkowych opłat.

Mimo to 10% cła na większość produktów nadal pozostaje w mocy.

Bailey dostrzega w tym szansę: dzięki amerykańskiej umowie Wielka Brytania może teraz skupić się na zawarciu porozumienia weterynaryjnego z UE.

To umożliwiłoby dostosowanie standardów handlowych i ograniczenie biurokracji w zakresie eksportu żywności, ryb oraz produktów rolnych.

Polityka handlowa a inflacja i wzrost gospodarczy

Na pytanie o wpływ zacieśnienia relacji handlowych z UE na brytyjską gospodarkę, Bailey odpowiedział jednoznacznie – taki krok byłby korzystny.

„Otwarta gospodarka, gotowa do wymiany handlowej z UE, to klucz do wzrostu” – zaznaczył.


Zwrócił uwagę na to, że zła polityka handlowa może negatywnie wpłynąć na inflację i długoterminową pozycję gospodarczą kraju.

„Musimy zrobić wszystko, by decyzje dotyczące Brexitu nie zniszczyły fundamentów naszego handlu” – dodał.

Umowy handlowe jako przykład dla świata

W swojej wypowiedzi Bailey odniósł się także do roli, jaką odgrywają brytyjskie umowy handlowe na arenie międzynarodowej.

Nazwał je „ważnym przykładem” dla innych państw. Jego zdaniem to dowód na to, że umowy handlowe są możliwe, opłacalne i potrzebne w zglobalizowanym świecie.

Choć według gubernatora globalny krajobraz wydaje się „momentami mało obiecujący”, to właśnie poprzez takie porozumienia można odbudować międzynarodowy system handlu.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Wielka Brytania zapowiada przełomowe zmiany w kontroli imigrantów
 Czytaj następny artykuł:
Wielka Brytania wprowadza nowy system weryfikacji zasiłków