Wiadomości
Brytyjski gigant dyskontowy B&M ogłasza duże obniżki cen po fatalnym kwartale
Brytyjska sieć B&M ogłasza cięcia cen po gwałtownym spadku sprzedaży i wzroście kosztów operacyjnych.
Firma ostrzegła, że jej roczny zysk będzie niższy niż wcześniej zakładano, co jest efektem spadku sprzedaży oraz gwałtownego wzrostu kosztów prowadzenia działalności.
B&M, znana z tanich produktów codziennego użytku, poinformowała o spadku sprzedaży porównywalnej w Wielkiej Brytanii o 1,1 procent w drugim kwartale, co było wynikiem gorszym od oczekiwań analityków.
Spółka prognozuje, że jej półroczne zyski operacyjne spadną aż o 28 procent – do około 198 milionów funtów.
W skali całego roku firma spodziewa się zysków w przedziale od 510 do 560 milionów funtów, czyli nawet o 18 procent mniej niż w ubiegłym roku.
Na pogorszenie wyników wpływ miały przede wszystkim rosnące koszty płac, które w pierwszej połowie roku finansowego (zakończonej 27 września) wzrosły o 30 milionów funtów, oraz dodatkowy podatek w wysokości 14 milionów funtów wynikający z nowych przepisów o rozszerzonej odpowiedzialności producentów (Extended Producer Responsibility).
B&M tnie ceny i ogranicza liczbę produktów, by przyciągnąć klientów
Firma ogłosiła plan naprawczy, który ma potrwać nawet do 18 miesięcy.Obejmuje on między innymi znaczące obniżki cen kluczowych produktów, wprowadzenie bardziej elastycznych promocji typu „manager’s specials”, zmniejszenie liczby dostępnych linii asortymentowych oraz poprawę dostępności najpopularniejszych towarów na półkach.
Nowy dyrektor generalny Tjeerd Jegen, który objął stanowisko w czerwcu, przyznał, że B&M zachowała silną ofertę cenową, ale problemy leżą w realizacji operacyjnej.
„Przeprowadziliśmy kompleksowy przegląd naszego modelu działania. Ustaliliśmy, że nasza propozycja wartości jest nadal mocna, jednak wykonanie operacyjne zawiodło. To wpłynęło negatywnie na wyniki pierwszej połowy roku i prognozy na cały okres finansowy” – powiedział Jegen.
Zobacz też:
Dodał, że B&M już zaczęła zaostrzać swoją politykę cenową, refokusować asortyment i poprawiać dostępność towarów, by przywrócić „ekscytację zakupom” w swoich sklepach.
„Mamy jeszcze wiele pracy przed sobą, ale wierzymy, że wprowadzone zmiany przywrócą trwały wzrost sprzedaży w ujęciu porównywalnym” – dodał szef sieci.
Sieć wciąż pod presją, ale liczy na poprawę
Pomimo niewielkiej poprawy sprzedaży w Wielkiej Brytanii po zakończeniu drugiego kwartału, B&M spodziewa się, że kolejne miesiące również będą trudne.Firma przewiduje, że sprzedaż może się wahać od niewielkiego spadku po niewielki wzrost w ujęciu rok do roku.
Obecnie B&M prowadzi 786 sklepów pod swoją główną marką w Wielkiej Brytanii, a także 344 placówki działające jako Heron Foods i B&M Express. Sieć posiada również 140 sklepów we Francji.
B&M podkreśla, że mimo trudnej sytuacji gospodarczej w Wielkiej Brytanii, jest zdeterminowana, by odbudować swoją pozycję i odzyskać zaufanie klientów poprzez dalsze wzmacnianie swojej oferty niskich cen.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Gorące Tematy
Ambasada w Wielkiej Brytanii wydaje ważny komunikat dotyczący polskich p…
Brytyjski bank oferuje nawet 900 GBP za zmianę konta – czas jest ogranic…
Wielka Brytania zaostrza przepisy dla podróżnych z EU. Nawet 5000 GBP ka…
Wielka Brytania: ogromne zmiany na granicach UE – od 12 października utr…
Nowy dodatek 200 GBP dla mieszkańców Wielkiej Brytanii. Sprawdź, kto moż…
Miliony kierowców w Wielkiej Brytanii otrzymają 700 GBP rekompensaty za …
Brytyjski rząd ujawnia zyski firm windykacyjnych za mandaty parkingowe. …