Nicola Bulley zmarła w wyniku przypadkowego utonięcia w zimnej wodzie

Nicola Bulley zmarła przypadkowo po wpadnięciu do zimnej wody, stwierdził koroner podczas trwającego dwa dni śledztwa.

Fot: Lancashire Police

45-letnia doradczyni kredytowa z miejscowości Inskip, zniknęła po odwiezieniu swoich córek — sześcioletniej i dziewięcioletniej — do szkoły i wyjściu na swój codzienny spacer z psem wzdłuż rzeki Wyre w St Michael's w Lancashire 27 stycznia.

Przy ławce znaleziono również szelki i smycz dla jej psa springer spaniela. Zwierzę biegało w pobliżu. Ślad po 45-latce zaginął.

Policja konsekwentnie twierdziła, że wierzy, że kobieta wpadła do rzeki, pomimo nacisków ze strony krewnych i przyjaciół sugerujących, że mogła zostać porwana.

W niedzielę 19 lutego policja jednak wydobyła ciało z rzeki. Ciało zostało zauważone przez spacerowiczów, którzy zadzwonili na policję – wywołując masową reakcję służb.

Dr James Adeley, główny koroner z hrabstwa Lancashire, zakwalifikował jej śmierć jako wypadek, uznając, że wpadła do rzeki i doznała „szoku zimnej wody”, wykluczając tym samym samobójstwo.

Jej partner Paul Ansell powiedział, że pomimo „chwili załamania” i problemów ze zdrowiem psychicznym, wróciła do siebie i miała plany na nadchodzący rok.

Adwokat rodziny powiedział na przesłuchaniu w County Hall w Preston, że wierzy, iż jej śmierć była „tragicznym wypadkiem”.

Telefon komórkowy Nicoli Bulley był nadal podłączony do rozmowy w aplikacji Teams, gdy został znaleziony na ławce w dniu, w którym zaginęła.

Na pytanie, czy miała jakieś myśli samobójcze, Ansell odpowiedział, że „rzuciła kilka słów” w poprzednim miesiącu, „ale nic, co budziłoby mój niepokój”. Nic nie wskazywało na samobójstwo.

Jej były lekarz rodzinny powiedział na przesłuchaniu, że w dokumentacji medycznej pani Bulley nie było „niczego”, co sugerowałoby, że miała zamiary samobójcze.

Dr Rebecca Gray powiedziała, że Bulley rozmawiała z nią o „złym nastroju i lęku” od 2018 roku i skarżyła się, że cierpi na bóle głowy, zmęczenie i brak snu.

Jednak, jak dodała dr Gray, „nie było niczego w notatkach ani w dokumentacji prowadzonej od 2012 roku, co sugerowałoby, że miała ona myśli samobójcze lub zachowania autoagresywne”.

Matka dwojga dzieci udała się do ośrodka zdrowia po upadku, skarżąc się na zwiększoną senność i wymioty, a następnie została skierowana na SOR, gdzie wykonano tomografię komputerową, która wykazała normę, jak wynikało z dochodzenia.

Nie ma dowodów na to, że Nicola Bulley została skrzywdzona, zanim utonęła w rzece Wyre, powiedziała patolog z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.

Dr Alison Armour, składając zeznania podczas śledztwa w County Hall w Preston, powiedziała, że wodnisty płyn i fragmenty brudu znalezione w ciele pani Bulley to „typowe cechy, które obserwujemy w przypadku utonięcia”.

Dodała, że Nicola Bulley nie piła alkoholu przed śmiercią.

Na pytanie zadane przez dr. Jamesa Adeleya, starszego koronera z hrabstwa Lancashire, czy istnieje jakikolwiek dowód na udział osób trzecich w śmierci pani Bulley, patolog sądowy Dr. Alison Armour odpowiedziała: „Nie, nie istnieje”.

Osoby w Wielkiej Brytanii odczuwające emocjonalne przygnębienie lub mające myśli samobójcze mogą uzyskać pomoc po skontaktowaniu się z organizacją Samaritans pod numerem 116 123, lub wysłać wiadomość na adres jo@samaritans.org.

boksy reklamowe

Global Centre

Doradztwo, odszkodowania i wiele innych uslug na p

+Dodaj Firmę