Wiadomości
Ponad 370 tys. imigrantów na brytyjskich zasiłkach, w tym Polacy
Kilkaset osób, które pracowały, studiowały lub po prostu przyjechały na wakacje do Wielkiej Brytanii, pobiera zasiłek dla bezrobotnych - wynika z zebranych po raz pierwszy oficjalnych danych.
Miliard funtów rocznie kosztują brytyjskiego podatnika imigranci pobierający zasiłki dla bezrobotnych, z tytułu niezdolności do pracy czy mieszkaniowy. W innych krajach takie osoby musiałyby wrócić do domów z powodu wygaśnięcia wizy, pisze "Guardian".
Pierwszy raz Wielka Brytania sprawdziła listę pobierających zasiłki pod kątem obywatelstwa. Spośród 5,5 mln osób świadczenia pobiera 371 tys. osób urodzonych za granicą. Wśród nich 258 tys. pochodzi spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Minister pracy Chris Grayling i minister ds. imigracji Damian Green ostrzegają w "Telegraph", że tak duża liczba imigrantów otrzymujących zasiłki jest wynikiem "organizacyjnego chaosu" brytyjskiej polityki imigracyjnej. Politycy mówią o konieczności stworzenia systemu imigracji, który będzie można właściwie kontrolować.
Obywatele z większości państw europejskich mogą otrzymać zasiłek, jeśli zadeklarują poszukiwanie pracy. Od zeszłego roku w tej grupie są także Polacy. Obywatele krajów Europy Wschodniej mogą otrzymać świadczenie dopiero po 12 miesiącach od rejestracji.
Najwięcej osób pobierających zasiłki pochodzi z Pakistanu, Somalii i Indii. Wśród krajów europejskich "Guardian" wymienia Polskę, Irlandię, Włochy i Francję.
Według analizy ministerstwa tylko 2 proc. ubiegających się o zasiłek nie miało do niego prawa. Departament pracy i emerytur nie posiada szacunkowych danych, jakie koszty z tytułu świadczeń dla imigrantów ponosi państwo. "Guardian" wylicza jednak, że bezrobotny poszukujący pracy otrzymuje obecnie 67,50 funtów tygodniowo, niezdolni do pracy - 94,25 funtów. Do tego zasiłki mieszkaniowe, które zwykle są jeszcze wyższe.
Niepokój rządu budzi jednak nie tylko skala zasiłków, ale także liczba nowych stanowisk pracy obejmowana przez imigrantów. Według ostatnich danych aż na 90 proc. utworzonych w ciągu ostatniej dekady miejsc pracy w Wielkiej Brytanii zatrudniono pracowników urodzonych za granicą.
Źródło: gazeta.pl
niedziela, 22 stycznia 2012 15:44
-
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Skomentuj używając konta Facebook
Lub zaloguj się aby użyć konta bham.pl
Czytaj poprzedni artykuł: Wolą do pracy Polaków | Czytaj następny artykuł: Bezrobocie wciąż rośnie |
Gorące Tematy
Nawet 500 GBP na jedzenie i energię. Rusza nowa runda wsparcia rodzin w …
Wielka Brytania przygotowuje się na „mega falę upałów” w czerwcu. Progno…
Pilne ostrzeżenie dla kierowców w Wielkiej Brytanii. Cena paliwa może zn…
Awaryjne lądowanie samolotu lecącego do Wielkiej Brytanii. Zapach dymu n…
Pilne ostrzeżenie dla pasażerów Ryanair, Jet2 i easyJet lecących do UE –…
Fala upałów uderzy w Wielką Brytanię – dokładne daty i prognozy temperat…
Największa w historii nagroda EuroMillions wciąż do wygrania – we wtorek…