Wiadomości

132 miliony Brytyjczyków w 2112 roku?

Populacja Wielkiej Brytanii może się podwoić w przeciągu następnego stulecia, jeżeli imigracja nie zacznie być bardziej kontrolowana. Najnowsze dane ONS oznaczają, że liczba ludności zwiększa się o 40% szybciej niż szacowano.

Office for National Statistics przewiduje, że liczba Brytyjczyków będzie się zwiększać znacznie szybciej, niż pierwotnie zakładano. Ma to związek z wysokim przyrostem naturalnym i masową imigracją.

Populacja Wielkiej Brytanii może się podwoić w przeciągu następnego stulecia, jeżeli imigracja nie zacznie być bardziej kontrolowana. Najnowsze dane ONS oznaczają, że liczba ludności zwiększa się o 40% szybciej niż szacowano.

ONS opublikowało nowe dane zaledwie kilka tygodni po tym, jak ogłosiło, że w UK w ciągu następnych 25 lat liczba ludności wzrośnie o 10 milionów. Dziś uważa się, że liczba ta będzie wyższa o 4 miliony. Według nowych wyliczeń w 2037r. Brytyjczyków ma być 78 milionów i niemal 132 miliony w 2112r. – czyli dwa razy więcej niż obecnie, kiedy populacja państwa wynosi rekordowe 63,7 mln.

Powyższe liczby oznaczają, że już w 2024r. UK może mieć 70 milionów mieszkańców – to kontrowersyjna liczba i do niedawno wielu polityków uważało, że taki scenariusz rozwoju państwa jest niemożliwy do spełnienia.

Dzisiaj populacja Brytanii rozwija się najszybciej w Europie – jest to skutkiem wysokiej liczby urodzin, a także masowej imigracji. Ponieważ zaś imigranci zazwyczaj są w wieku odpowiednim do zakładania rodziny, to dodatkowo wspierają przyrost naturalny.

Office of National Statistics w swoich badaniach wzięło pod uwagę wskaźniki urodzeń i imigracji, ale także spodziewaną długość życia i inne istotne założenia. Według statystów w 2087r. w samej Anglii miałoby zamieszkać 96,5 miliona obywateli, z których jedna trzecia byłaby w wieku powyżej 65 lat.

środa, 11 grudnia 2013 08:05 - Adam Bham

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.