Wiadomości
W Wielkiej Brytanii brakuje miejsc w więzieniach. Rząd rozważa przeniesienie więźniów do UE
W obliczu rosnącego kryzysu przeludnienia więzień w Anglii i Walii, brytyjski rząd rozważa możliwość przeniesienia niektórych więźniów do innych krajów, w tym do Estonii.
Obecnie populacja więzienna w tych dwóch krajach osiągnęła rekordowy poziom 88 521 osadzonych, co sprawia, że system penitencjarny jest na skraju wydolności.
Wolnych miejsc w więzieniach pozostało zaledwie 1000, co zmusza rząd do poszukiwania alternatywnych rozwiązań, które pozwolą uniknąć eskalacji problemu.
W ramach działań zaradczych, brytyjskie Ministerstwo Sprawiedliwości wprowadziło już program, który pozwala na wcześniejsze zwolnienie około 5500 więźniów, jednak to może nie być wystarczające w obliczu skali problemu.
Zobacz też:
W związku z tym zaczęto badać możliwość przeniesienia więźniów do innych krajów, które mogą oferować wolne miejsca w swoich zakładach karnych.
Jednym z najbardziej prawdopodobnych partnerów w tym przedsięwzięciu jest Estonia – kraj, który posiada nowoczesny system penitencjarny i stosunkowo niską liczbę osadzonych.
Dlaczego Estonia?
Estonia, mały kraj bałtycki, może wydawać się nietypowym wyborem, jednak jej nowoczesne więzienia oraz stosunkowo niski poziom przestępczości sprawiają, że ma ona dostępne miejsca w swoich placówkach penitencjarnych.
Dodatkowo Estonia już wcześniej współpracowała z innymi krajami w zakresie transferu więźniów, co czyni ją atrakcyjnym partnerem dla Wielkiej Brytanii.
Estonia od lat inwestuje w modernizację swoich zakładów karnych, kładąc duży nacisk na resocjalizację więźniów oraz stosowanie nowoczesnych technologii w zarządzaniu więzieniami.
Te czynniki sprawiają, że Estonia postrzegana jest jako kraj, który może pomóc w rozwiązaniu kryzysu przeludnienia w brytyjskich więzieniach.
Przyszłość więziennictwa w Wielkiej Brytanii
Choć transfer więźniów do Estonii jest jedną z opcji, rząd brytyjski pracuje również nad długoterminowymi rozwiązaniami, które pozwolą na trwałe zredukowanie liczby osadzonych.
Jednym z proponowanych działań jest budowa nowych więzień, jednak jest to projekt, który wymaga znacznych nakładów finansowych oraz zmian legislacyjnych, co sprawia, że nie będzie możliwy do zrealizowania w najbliższym czasie.
Zobacz też: Ryanair wydaje pilne ostrzeżenie dla podróżnych rezerwujących loty przez OTA
Co więcej, Ministerstwo Sprawiedliwości rozważa również inne środki, takie jak reformy w zakresie wymiaru kary, które mogłyby doprowadzić do większej liczby alternatywnych rozwiązań dla krótkoterminowych wyroków, takich jak prace społeczne czy nadzór elektroniczny.
Echa kryzysu w społeczeństwie
Przeludnienie więzień stało się gorącym tematem w brytyjskim społeczeństwie, budząc wiele kontrowersji.
Z jednej strony, część społeczeństwa popiera działania rządu mające na celu ograniczenie liczby osadzonych i poprawę warunków w więzieniach.
Z drugiej jednak strony, istnieją obawy, że przeniesienie więźniów do innych krajów może rodzić problemy związane z prawami człowieka oraz odpowiednim nadzorem nad ich pobytem.
Estonia, mimo swojej nowoczesności, jest jednak krajem o odmiennym systemie prawnym i kulturowym, co budzi wątpliwości, czy transfer więźniów z Wielkiej Brytanii będzie zgodny z brytyjskimi standardami penitencjarnymi.
Władze brytyjskie zapewniają, że ewentualne przeniesienia będą podlegały surowym regulacjom, a prawa więźniów będą w pełni przestrzegane.
Kryzys przeludnienia brytyjskich więzień wymaga pilnych i zdecydowanych działań.
Choć przeniesienie więźniów do Estonii jest jednym z rozważanych rozwiązań, to długoterminowe zmiany w systemie penitencjarnym i budowa nowych zakładów karnych wydają się nieuniknione.
Brytyjski rząd musi jednak balansować pomiędzy potrzebą zapewnienia miejsc w więzieniach a przestrzeganiem praw więźniów oraz standardów międzynarodowych.
W najbliższych miesiącach zapewne okaże się, w którą stronę podąży brytyjski system więziennictwa i jakie kroki zostaną podjęte w celu rozwiązania tego palącego problemu.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.