Wiadomości
Wielka Brytania podnosi wynagrodzenia – 10 GBP podwyżki dla dawców nasienia
Decyzja ta została podjęta w odpowiedzi na niedobór dawców nasienia, z którym borykają się kliniki w Anglii, Walii oraz Irlandii Północnej.
Podobny wzrost wynagrodzeń dotyczy również dawczyń komórek jajowych, które teraz otrzymają do 986 funtów za swoje darowizny.
Niedobór dawców nasienia a rosnące zapotrzebowanie
Z powodu rosnącej liczby par borykających się z problemami z płodnością, a także większego zapotrzebowania na nasienie wśród osób samotnych i par tej samej płci, brytyjski system dawstwa nasienia znajduje się pod rosnącą presją.Chociaż wynagrodzenie za darowizny nie jest traktowane jako płatność, ma na celu pokrycie kosztów podróży i zakwaterowania.
Proces oddawania nasienia często wymaga od dawcy regularnych wizyt w klinice, które mogą trwać od trzech do sześciu miesięcy.
Jednak, jak podkreślają eksperci, decyzja o zostaniu dawcą nasienia to „skomplikowany wybór” – nie tylko dla dawcy, ale również dla jego rodziny i dzieci, które mogą urodzić się w wyniku tej decyzji.
Prawo w Wielkiej Brytanii przewiduje, że każde dziecko urodzone z darowanego nasienia ma prawo skontaktować się z biologicznym rodzicem po ukończeniu 18 roku życia.
Zmiany wynagrodzeń dla dawców
Decyzja o zwiększeniu wynagrodzenia dla dawców nasienia i komórek jajowych jest pierwszym takim podwyższeniem od 2011 roku.Zwiększenie tej kwoty jest związane ze wzrostem inflacji, która w ostatnich latach znacząco wpłynęła na koszty życia.
Wynagrodzenie dla dawców nasienia wzrosło z 35 funtów do 45 funtów za każdą wizytę.
Dla dawczyń komórek jajowych wynagrodzenie wzrosło z 750 funtów do 986 funtów za darowiznę.
Złożoność decyzji o dawstwie nasienia
Jak podkreśla brytyjski regulator ds. płodności, Human Fertilisation and Embryology Authority (HFEA), decyzja o zostaniu dawcą nasienia to wybór wymagający gruntownego przemyślenia.Proces ten wiąże się z rygorystycznymi badaniami medycznymi, a dawcy muszą być świadomi faktu, że każde dziecko urodzone w wyniku ich darowizny może skontaktować się z nimi po ukończeniu pełnoletności.
Jednym z dawców, którzy podzielili się swoją historią z mediami, jest Joseph, który wyjaśnił dla BBC, że jego motywacją do zostania dawcą nie były pieniądze, ale chęć pomocy innym osobom w założeniu rodziny.
„Jako gej i adoptowany ojciec rozumiem, jak trudno niektórym parom, w tym osobom samotnym, jest spełnić marzenie o rodzicielstwie” – tłumaczy Joseph.
Krytyka wzrostu wynagrodzeń
Podczas gdy niektórzy są zadowoleni z podwyższenia kwot rekompensat, istnieją grupy, które wyrażają obawy.Helen Gibson, założycielka organizacji Surrogacy Concern, która zajmuje się kwestiami związanymi z surogacją i dawstwem komórek, skrytykowała jakiekolwiek formy wynagrodzeń za darowizny nasienia i komórek jajowych.
„Młodzi ludzie nie powinni być traktowani jako zasoby dla starszych, bogatszych par” – twierdzi Gibson.
Dyskusja na temat moralnych i etycznych aspektów dawstwa nasienia i komórek jajowych toczy się w Wielkiej Brytanii od lat, a nowe regulacje i podwyżki wynagrodzeń mogą jeszcze bardziej zaostrzyć te kontrowersje.
Z jednej strony istnieje potrzeba zachęcenia większej liczby dawców, z drugiej zaś pojawia się pytanie, gdzie kończy się altruizm, a zaczyna się finansowa motywacja.
Wzrost liczby dawców a jakość nasienia
Brytyjskie banki nasienia, takie jak London Sperm Bank, podkreślają, że niedobór dawców nie wynika z braku zainteresowania dawstwem, ale raczej z niskiej jakości nasienia kandydatów.Nicole Nel, menadżerka operacyjna London Sperm Bank, zauważa, że obecnie tylko niewielka liczba aplikujących spełnia rygorystyczne kryteria zdrowotne.
„To już nie są studenci szukający łatwego zarobku” – dodaje Nel. – „Zwiększona świadomość na temat płodności i problemów zdrowotnych sprawia, że obecni dawcy to osoby bardziej świadome, dla których dawstwo jest kwestią chęci pomocy, a nie zarobku”.
Niedobór dawców nasienia to problem, z którym Wielka Brytania zmaga się od lat, a import nasienia z krajów takich jak Stany Zjednoczone czy Dania staje się coraz bardziej powszechny.
Jednak zmiany w systemie rekompensat oraz rosnąca świadomość społeczna mogą w przyszłości przynieść pozytywne efekty, zwiększając liczbę dostępnych dawców w kraju.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.