Według danych opublikowanych przez Brytyjski rząd do godziny 9 rano 18 marca kolejne 2 626 osób uzyskało pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa w Wielkiej Brytanii.
Brytyjski profesor Neil Ferguson, który był w tym tygodniu na Downing Street i przekonywał premiera Borisa Johnsona do wprowadzenia bardziej drakońskich metod w walce z koronawirusem, sam się odizolował po wystąpieniu uporczywego suchego kaszlu i gorączki.
Brytyjski rząd zapowiedział ogromny pakiet pożyczek w celu wsparcia gospodarki i dotacji dla przedsiębiorstw w ramach walki ze skutkami pandemii koronawirusa.
Meteorolodzy zapowiadają, że w okresie wielkanocnym nad Wielką Brytanię nadciągnie fala gorącego powietrza i będzie to najcieplejszy kwiecień od czasu rozpoczęcia pomiarów.
Spółka Dixons Carphone poinformowała, że zlikwiduje 2900 miejsc pracy w ramach planów zamknięcia wszystkich 531 niezależnych sklepów Carphone Warehouse.
Naukowcy ostrzegają, że około 250 000 ludzi straci życie w Wielkiej Brytanii w wyniku wybuchu pandemii koronawirusa, jeśli nie zostaną podjęte bardziej drakońskie środki w celu ochrony populacji - podaje Metro.
Im więcej testów tym lepiej. Szef Światowej Organizacji Zdrowia zaapelował o przeprowadzanie jak największej liczby badań osób z podejrzeniem zakażenia koronawirusem.
Część rodziców postanowiła zignorować rady Borisa Johnsona i zatrzymać dzieci w domu, mimo że rząd nie podjął decyzji o zamknięciu szkół – podaje Express.