Wiadomości

Nauczyciel wygrał £114 tys. odszkodowania

Nauczyciel z Birmingham wygrał £113.905 odszkodowania za szkody na zdrowiu, jakie poniósł rozdzielając na boisku uczestników bójki. To najwyższa taka wygrana.

Nauczyciel z Birmingham wygrał £113.905 odszkodowania za szkody na zdrowiu, jakie poniósł rozdzielając na boisku uczestników bójki. To najwyższa taka wygrana.

Odszkodowanie wypłaci Birmingham City Council. Łącznie w ciągu ostatnich pięciu lat miasto musiało wypłacić ponad milion funtów odszkodowań za wypadki na terenie szkół. Suma wygrana przez nauczyciela, którego dane nie zostały podane do wiadomości publicznej, jest trzykrotnie wyższa niż dotychczasowa rekordowa kompensata.

Pracownicy Council otrzymali w rekompensatach £546.763, podczas gdy uczniowie i goście szkół £364.775. Wśród wypadków wymienionych w ramach Freedom of Information Act można wymienić odszkodowanie w wysokości £1500 dla pani ze stołówki za obrażenia, do których doszło przez uszkodzoną pokrywą rondla. Sprzątacz otrzymał £1.750 za wypadek spowodowany przez niesprawny mop, a inny pracownik dostał £40.000 za obrażenia kciuka po tym jak spadł zamykając okno.

Jeden z uczniów poparzył sobie dłonie w czasie zajęć z chemii – otrzymał £17.250 odszkodowania. Inny, który przewrócił się i złamał rękę, dostał £15.940. Za „wycieńczenie w trakcie wycieczki” inny uczeń otrzymał £19.288, a kolejny, który został uderzony piłką w oko, dostał £18.316. Inna kontuzja sportowa – uderzenie kijem golfowym – kosztowała miasto kolejne £12.415. Do dziwnego wypadku doszło też, kiedy drzwi zamknięte podmuchem wiatru przytrzasnęły dłoń ucznia – tutaj odszkodowanie wyniosło £10.100.

Chris Keates, sekretarz generalny związku nauczycieli NASUWT powiedział, że za każdą sprawą odszkodowania stoi prawdziwy człowiek i że mitem jest, że łatwo jest taką kompensatę otrzymać. Podkreśla też, że wielu nauczycieli stale cierpi z powodów psychicznych i fizycznych i w związku z tym nie mogą pracować w zawodzie, który wybrali.

poniedziałek, 07 kwietnia 2014 11:14 - Adam Bham

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.