Zaloguj się Załóż konto

Koronawirus. Liczba R w Wielkiej Brytanii spada. Jest szansa, że nowe ograniczenia działają

Najnowsze badanie Imperial College wykazało, liczba R w Wielkiej Brytanii spadła z 1,7 do 1,1 od czasu wprowadzenia reguły sześciu i innych ograniczeń.

Najnowsze badanie Imperial College wykazało, liczba R w Wielkiej Brytanii spadła z 1,7 do 1,1 od czasu wprowadzenia reguły sześciu i innych ograniczeń.

Dane opublikowane w piątek przez Imperial College R pokazują, że współczynnik reprodukcji wirusa w całym kraju wynosi około 1,1.


Daje to nadzieję, że wprowadzanie ograniczeń w tym „reguły sześciu” zaczyna spowalniać rozprzestrzenianie się koronawirusa.

Ilość zakażeń w Anglii jest nadal znacznie wyższa niż pod koniec sierpnia, ale liczba R wydaje się spadać, twierdzą badacze z Imperial College.

Jednak, chociaż wzrost wirusa może zwalniać, naukowcy ostrzegają, że liczba przypadków jest ciągle wysoka i jedna na 200 osób może być zarażona.

Liczba R, czyli współczynnik reprodukcji wirusa jest to wskaźnik stosowany przez epidemiologów do śledzenia zdolności danego wirusa do rozprzestrzeniania w społeczeństwie.

Współczynnik reprodukcji wirusa (liczba R), to średnia liczba osób, którym jedna zarażona osoba przekaże wirusa.


Kluczową wartością dla wskaźnika reprodukcyjnego R jest liczba 1. Wartość R wyższa od 1 oznacza, że epidemia się rozwija, natomiast gdy wartość R spada poniżej 1, jest to znak, że epidemia zaczyna hamować.

W Wielkiej Brytanii odnotowano kolejne 7108 przypadków zakażeń koronawirusem w ciągu ostatnich 24 godzin — To drugi dzień z rzędu, gdy przekroczony jest poziom 7000 nowych infekcji w ciągu doby.

Odnotowano także 71 zgonów związanych z koronawirusem – czyli dokładnie tyle samo co dzień wcześniej i najwięcej od 1 lipca.

-
 
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Czytaj poprzedni artykuł:
Ojciec Borisa Johnsona przyłapany na zakupach bez maski
 Czytaj następny artykuł:
Wielka Brytania jest w krytycznym momencie. Premier nie zawaha się nałożyć kolejnych ograniczeń